Praca archeologów i ich odkrycia okazują się bardzo znaczące dla głębszego poznania historii i lokalnej kultury. Najnowsze badania wykopaliskowe, jak podkreśla Andrzej Krzyszowski – kierownik Biura Badań Archeologicznych można uznać za rewelacyjne i dotąd niespotykane na terenie nie tylko Wielkopolski.
Efektem prac wykopaliskowych przeprowadzonych na stanowisku w Nowej Wsi było odkrycie rozległej osady ludności kultury pucharów lejkowatych (z lat około 3200-2850 p.n.e.) oraz osadnictwa ludności kultury przeworskiej z okresu wpływów rzymskich (II-III wiek n.e). Z okresu neolitu (KPL) znaleziono pozostałości po kilku obiektach mieszkalnych (ziemiankach) oraz półziemiankach, naziemnych budowlach słupowych, jamach zasobowych i śmietniskowych.
Natomiast po ludności kultury przeworskiej odkryto pozostałości pieca wapienniczego, dość głębokiej studni. Ze studni wydobyto m.in. fragmenty drewnianych elementów konstrukcyjnych z cembrowiny oraz potłuczone naczynie do czerpania wody z charakterystycznymi kolankowatymi uszkami, przeznaczone do nanizania rodzaju sznura służącego do wyciągnięcia naczynia z nabraną wodą. Z dna studni pobrano próbki na badania gatunkowe drewna użytego do budowy cembrowiny oraz na badania biologiczne na obecność ew. mikroszczątków.
Na stanowisku w Nowej Wsi odkryto niespotykaną dotąd na ziemiach polskich budowlę naziemną typu rowkowego. Podobne budowle znane są z terenów Niemiec i Danii, gdzie pełniły funkcję budowli mieszkalnych, bądź kultowych (rodzaj świątyni). Budowla rowkowa w Nowej Wsi miała kształt prostokątny z wejściem od strony południowej. Na progu jej wejścia zalegał jeden z dwóch znalezionych na osadzie pochówków ludzkich. Mimo upływu czasu, szkielet pochowanej osoby zachował się w dość dobrym stanie – do czego przyczyniło się gliniaste podłoże. Szczątki ludzkie w tym grobie zostały ułożone w pozycji wyprostowanej, z głową ułożoną na boku i skierowaną na zachód, a jedna z dłoni zalegała pod miednicą. Przy szkielecie znaleziono jedynie drobne fragmenty ceramiki i doborowy ułamany wiór krzemienny. Drugi z pochówków zalegał z kolei na południowej rubieży osady, w wyraźnym oddaleniu od pierwszych obiektów osadniczych. Szkielet ten był ułożony na boku, z podkurczonymi nogami. Grób został już wcześniej uszkodzony przez współczesną działalność rolniczą. Oba pochówki zostaną wkrótce poddane wszechstronnym badaniom antropologicznym, celem ustalenia płci i wieku pochowanych osób oraz ew. śladów chorób. Z innych zabytków ruchomych pochodzących z tego okresu chronologicznego należy wymienić pokaźny zbiór ceramiki naczyniowej liczący około 500 fragmentów, w tym licznych okazów zdobionych, a ponadto znaleziono fragmenty dwóch siekier kamiennych, grudki polepy i stosunkowo liczne zbiory kości zwierzęcych (pokonsumpcyjne) i wytworów krzemiennych – wyjaśnia szczegółowo archeolog Andrzej Krzyszowski.
Natomiast na dwóch pierwszych stanowiskach we wsi Stróżki odkryto tym razem niewielkie pozostałości po bytności ludności z okresu neolitu, prawdopodobnie z okresu kultury pucharów lejkowatych względnie kultury amfor kulistych (nazwy te pochodzą od charakterystycznej formy naczynia ceramicznego powszechnego w inwentarzach tych kultur - odpowiednio od pucharu lejkowatego i od amfory kulistej) oraz z okresu kultury łużyckiej z epoki brązu.
Wydobyty materiał archeologiczny - po zabiegach konserwatorskich i końcowym opracowaniu - trafi do Muzeum Ziemi Wronieckiej we Wronkach.